Podcast – Słuchaj na SoundCloud lub iTunes:
https://soundcloud.com/sukcespl/5-cudownych-sposobow-jak-miec-pieniadze
Hej. Taki temat może być dla niektórych drażliwy, bo będę mówił o pieniądzach. Ale nie w sposób bezpośredni tylko taki zaczarowany. Bo będę mówił o magicznych sposobach na zdobywanie pieniędzy.
Tak chodzi o czary, jakkolwiek to dziwnie brzmi. W pewnym sensie zainspirowałem się do tego nagrania tym co 2 tygodnie temu było robione, czyli było nagranie z Magic of Y. I on tam trochę mówił o swojej magii. Ja Ci powiem u siebie jak ja stosowałem pewne triki powiedzmy magiczne po to, żeby w głowie sobie pozmieniać pewne rzeczy odnośnie zarabiania pieniędzy. I podam ci z 5, 6 może takich rzeczy, które ja stosowałem. Od razu ci powiem, że ja nie wiem, które zadziałało, które nie zadziałało, ja ci powiem te, które robiłem.
Ja wiem, że w tym momencie możesz sobie pomyśleć, że bzdury jakieś, nie będę takich rzeczy oglądał, ja w magię nie wierzę, w jakieś tam czary. To powiem ci ciekawostkę taką, bo dzisiaj na przykład wiozłem chłopaka tym samochodem, to jest Maybach. Samochód, który jest wart milion złotych, spokojnie to nie jestem mój samochód. Ale nie dlatego, że mnie jest stać, ale dlatego, że mi się, no to nie jest dla mnie. Ja lubię inne samochody. Ale ok. Wiozłem chłopaka, którego w ubiegłotygodniowym konkursie, nie to było 2 tygodnie temu.
Tak 2 tygodnie temu Y wybrał go jako tego, którego przywiozę. I ja jestem teraz w Dębicy, to jest moje rodzinne miasto. I pytam się tego chłopaka skąd on jest, bo myślałem, że on gdzieś skądś przyjechał z dalej. A on mówi, że jest z Dębicy. Więc ja tak w lekkim szoku o co chodzi. Pytam się go a to jak ten komentarz pisałeś pod tym filmem to pisałeś, że jesteś z Dębicy? No nie. Acha, no dobra. W tym momencie możesz pomyśleć, że to nie ma znaczenia, bo to przypadkiem się pewnie trafiło, że Y wybrał chłopaka, który jest z Dębicy. Teraz powiem ci lepszą historię, bo… spokojnie do tych pieniędzy zaraz dojdziemy, tak żebyś uwierzył, że magia działa. Jak robiłem wywiad z magikiem, magik typował wygraną w totka. Podał tam te liczby. Ja potem do mojej dziewczyny wysłałem sms-a słuchaj obejrzyj sobie film Y, on tam fajne rzeczy opowiada. Ona do mnie napisała o nie, jako on mógł, podał moje liczby, które ja w totka typuje. Myślę, ok. Mówię do Y, potem piszę do Y sms-a słuchaj wiesz, bo moja dziewczyna trochę zła jest na ciebie. A on: a o co chodzi? No bo wytypowałeś jej liczby, które ona od zawsze obstawia tylko te liczby. A on mówi, no już nie pamiętam co tam skomentował. Ale moja dziewczyna napisała jeszcze, że czasami tylko ostatnią liczbę podaje inną, a tam była liczba podana 37, Y typował. A ona mówi, że czasami tą podaje inną. I ja do Y piszę właśnie, że właśnie ona czasami inną podaje tą ostatnią liczbę. A on do mnie odpisuje, czy to jest ta liczba? Ja się jej pytam, a ona… bo to była ta liczba. Więc słuchaj, nie musisz w nic wierzyć, nie ma znaczenia czy wierzysz czy nie. Możesz sobie po prostu posłuchać, pooglądać jak wygląda Maybach, samochód za 1 000 000 zł, całkiem sympatyczny.
Ok, więc jakie ja triki robiłem? Bo dla mnie to była bardziej kwestia zrobienia sobie jakiegoś porządku w głowie. Tutaj niedaleko ode mnie, niedaleko tego miejsca jest mój dom rodzinny. I widzisz ja byłem wychowywany pewnie tak jak i ty, w takim przeświadczeniem, że pieniądze to jest coś takiego dla jakiś tam innych ludzi, że to nie jest dla mnie. Ale gdzieś jacyś tam inni ludzie, to oni mogą mieć pieniądze, ale na pewno nie ja. Ja to mam iść na studia, ja mam pójść na studia, żeby dostać dobrą pracę. I potem w tej dobrej pracy pracować, tak mam robić jak wszyscy Polacy. Ale w miarę tego jak czytałem rozmaite książki były tam podawane właśnie rozmaite sposoby na to właśnie, żeby w głowie sobie zmienić troszkę myślenie na temat pieniędzy. I stosowałem to co tam było napisane. Po prostu wszystko. Ja do końca nie wiedziałem co za działa czy zadziała, czy nie zadziała, więc sprawdzałem wszystko. Jakie rzeczy robiłem? Na przykład pierwsza rzecz jaką robiłem, miałem banknot dolarowy i dorysowałem sobie tam 6 zer, że niby jest milion. I to trzymałem gdzieś tam na widocznym miejscu. Po prostu tak napisali, żeby zrobić, więc tak zrobiłem. Powtarzam ja nie wiem, czy to zadziałało czy nie, takie coś robiłem. Co jeszcze robiłem? Z takich wizualizacyjnych rzeczy, takich fizycznych, to też co w wywiadzie z Y mówiłem, robiłem takie coś, że zrobiłem sobie kiedyś wydruk z mojego konta bankowego i w PhotoShopie tam przerobiłem tak, żebym widział, że mam milion złotych. Tylko, że pamiętam, że ja to zrobiłem, ale potem nigdy na to nie patrzyłem, na ten obrazek. Nawet nie wiem, gdzie on tam na dysku gdzieś ugrzązł. Ale takie coś robiłem. To co na pewno robiłem, to robił przynajmniej przez rok, ściągnąłem sobie taki program, ja pracuję w większości przy komputerze, więc ściągnąłem sobie taki program, który na ułamek sekundy wyświetlał napisy na monitorze takie jakie chciałem. Jak się patrzy na monitor, to tego w ogóle nie było widać, bo to było tak szybko wyświetlone. Ale tam były właśnie takie napisy związane właśnie z pieniędzmi, z bogactwem. Nie pamiętam do dzisiaj co to było, bo ja to robiłem bardzo dawno temu. Ale no też nie jestem w stanie ocenić skuteczności. Nie mniej, wiesz no są tacy naukowcy, którzy stwierdzą, że to będzie działać, że do tej pory w telewizjach, w filmach takie rzeczy gdzieś tam podprogowo są nam wkładane. I skoro ty widzisz taki obraz to jakoś to tam na ciebie teoretycznie powinno zadziałać. Co jeszcze robiłem? Bardzo mocno, tego jestem pewien, że to wywarło wpływ, to były nagrania hipnotyczne. Najpierw słuchałem nagrań, które mój kolega kiedyś zrobił a potem sobie zrobiłem swoje własne nagrania. Bo byłem na kilku kursach z hipnozy i wiem jak się po prostu takie rzeczy robi. Przygotowałam sobie nagrania hipnotyczne, które miały mnie wprowadzić w odpowiedni stan. I to było niejako przejście poziom wyżej w wizualizacji. Bo ja sobie mogę sam wyobrażać jakieś tam fajne rzeczy, ale jeśli ja wejdę w stan hipnozy, czyli trochę głębszy stan podświadomości to inaczej te rzeczy wchodzą do umysłu. A umysł jak już wielokrotnie powtarzałem jest bardzo prostym urządzeniem i on nie rozróżnia obrazów nierealnych od rzeczywistych. Czyli nawet jeśli ja podaję jakiś obraz nierealny, który sobie w wyobraźni stwarzam, to mój umysł przyjmuję to za fakt. Więc jeśli ja sobie wyobrażam, dobra ja sobie nigdy Maybacha nie wyobrażałem, ale gdybym bardzo chciał sobie kupić Maybacha, to jest kwestia mojej pracy z moim umysłem i wyobrażenia sobie tego, że on jest mój. I wtedy wiesz… ja nie wiem jak do końca jak to działa, więc nie wytłumaczę ci jak psycholog czy jako jakiś tam hipnoterapeuta. Ja wiem, że to działa. Bo robiłem sobie tak z wieloma rzeczami i w hipnozie sobie wkładałem do głowy jakieś tam rzeczy, które chcę, żeby się w moim życiu wydarzyły i się wydarzały. Te samochody, które mam ich kilka, które sobie kupiłem, to to też było to, że ja sobie gdzieś tam w głowie robiłem odpowiednie rzeczy, żeby one się pojawiły. Czyli tak, jest to kwestia robienia sobie wizualizacji, ale w odpowiedni sposób. Tak naprawdę wszystko co się w życiu osiąga… Ok, ja mówię teraz na przykładzie bogactwa, bo mamy do tego odpowiednie otoczenie, odpowiedni samochód, ale może ci zależeć na tym, żeby być doskonałym śpiewakiem, doskonałym sportowcem to jest kwestia stosowania. Te wszystkie techniki, które tutaj do tej pory powiedziałem jak najbardziej można zastosować do dowolnej innej dziedziny życia.
Ale co jeszcze robiłem? Tą hipnozę o której ci mówiłem, ja najpierw ją robiłem, pamiętam, że słuchałem jej przed snem. Potem zrobiłem sobie takie nagrania, które po prostu w nocy w momencie, kiedy spałem, one się tam w pewnym momencie odpalały i w momencie, kiedy ja spałem to ja to słyszałem i gdzieś to do głowy też cały czas wchodziło. Więc myślę, że to też miało jakiś wpływ. Te osoby, które zamówiły w przedsprzedaży, nawet nie wiem czy do tej pory na stronie, nie mam przy mojej książce ‘Rusz dupę’ dawałem takie nagranie właśnie na zmiany nastawienia myślowego. Nagranie jak ona się tam nazywało? ‘Magnes na pieniądze.’ O, ‘Magnes na pieniądze.’ I to jest właśnie to co ja sobie stosowałem kiedyś w głowie. Jak robiłem wizualizacje, to też te wizualizacje były na podstawie tego co kiedyś tam miałem z rozmaitych szkoleń, na przykład z NLP. Bo można na umysł oddziaływać na rozmaite sposoby. To nie jest takie nagranie, żebym ci teraz tłumaczył dokładnie jak to działa. Jak się wgłębisz to na pewno znajdziesz wiedzę na ten temat. Co jeszcze? Ok, na przykładzie na przykład samochodów robiłem tak, że jak sobie robiłem te wizualizacje, to stwierdziłem, że lepiej to będzie działać praktycznie. I po prostu jak mi się jakiś samochód podobał, szedłem do salonu, żeby się przejechać takim samochodem. I wtedy ja wiedziałem co to jest, jak to jest poczuć zapach tego samochodu. Z resztą od razu mogę ci powiedzieć, że zrobię tak, w niedzielę opublikuję nagranie, opowiem o tym samochodzie. Samochód jest po prostu niesamowity. To jest naprawdę niesamowity samochód. Więc w niedzielę od razu zapraszam, że jeśli cię interesują takie rzeczy to powiem więcej o tym samochodzie.
Z rzeczy, które może powiem czego nie robiłem. Nie robiłem czegoś takiego jak, kiedyś usłyszałem, że jakoś na umysł też oddziałuje, jeśli puszcza się muzykę, nagra się muzykę, nawet nie muzykę, jakiś tam tekst, a potem się go odtwarza odwrotnie. I jak to się puszcza, to że niby to miało jakieś tam oddziaływanie na umysł. Nie robiłem tego, bo wydało mi się to trochę bez sensu. Może to jest prawda, może nie, ale dałem sobie… Jest cała masa technik. Ja powiedziałem ci teraz nie wiem o 4, 5, 6. Na pewno robiłem tego więcej tylko widzisz ja nie miałem oporu takiego, żeby to robić. To może to też jest ważne. Bo niektórzy usłyszą o takich rzeczach. Może ty usłyszałeś, pomyślałeś sobie wariat, jakiś idiota, co on w ogóle opowiada. Ja robiłem, bo mi na tym zależało. Bo zależało mi na tym, żeby wyjść z jakiegoś tam poziomu, który niby był mi dany, że urodziłem się w takiej rodzinie albo w takim mieście albo w takim państwie w związku z tym moje zarobki powinny wynosić tyle. I powinienem w życiu być jakimś tam robaczkiem. Ja miałem do tego inne podejście. Ja miałem swoje wyobrażenie tego jak ja chcę, żeby wyglądało moje życie. I widzisz do tego co chciałem doszedłem. Ale teraz mam oczywiście o wiele marzenia, o wiele większe cele, o wiele większe plany. I też stosuję tam określone techniki, żeby to osiągnąć.
Czy ty takie rzeczy powinieneś robić czy nie?
Słuchaj rozważ to sam. Ja nie wiem na czym tobie do końca w życiu zależy. Ja zrobię tak, że dla osób, które subskrybują, są na moim newsletterze, czyli jak wejdziesz na stronę sukces.pl i tam zostawisz maila. To ja tam udostępnię jedną taką fajną technikę, która też myślę, że dobrze zadziałała. Więc warto się na newsletterze zapisać.
W niedzielę zapraszam na nagranie na temat Maybacha. I do usłyszenia, poza tym za tydzień. Hej.
<wpis ten jest transkrypcją z wyżej umieszczonego video w związku z tym w tekście pojawić się mogą błędy językowe, powtórzenia itp. >
Anonim 31 października, 2017 6:20 pm
schubi dance schubi
Piotr 1 listopada, 2017 12:54 pm
Kiedy kolejny film?:>
Zapiski 2 listopada, 2017 9:09 am
MICHAŁ KUKLIŃSKI, Jacku Wiśniowski.
To fantastyczne, że udostępniasz również swoją treść w formie zapisków.
Jak ta transkrypcja powstaje? Jak powstają napisy do Twoich filmów na youtube?
Czy ktoś to pisze palcem, literka po literce, słowo po słowie, czy są jakieś narzędzia, które ułatwiają ten proces…
To ogromna wartość!
Odpisz mi na maila,
tutaj w komentarzu lub zadzwoń do mnie opowiedzieć mi to tym. a może nagraj na ten temat filmik?
534 595 813
– Konrad
Gregor 21 listopada, 2017 10:59 am
Ok bede sobie to wizualizowal co on gada ale co mi to da jak mam chujowa prace w ktorej zarabiam 2800 brak szkoly po ktorej moglbym zarabiac wiecej wiec nie wyobrazam sobie tego zebym mial sie stac milionerem nie majac nawet jakiejs firmy
Izabela Łaska 27 listopada, 2017 8:10 pm
Podaj prosze te technike