Hej, mamy cacuszko postaci Porsche 911 GT3, to jest tak naprawdę nowy model. Poza tym, to ja nie widziałem w Polsce drugiego takiego samochodu, jest ich niewiele, bo ciężko je po prostu dostać. Pobija rekordy okrążeń samochodów spalinowych na Nürburgringu, też słyszałem na jego temat całą masę pozytywnych rzeczy, parę rzeczy negatywnych, więc powiem Ci moje wrażenia z jazdy, obejrzymy sobie jak on wygląda, jak on brzmi i czy warto go kupić.
To jest samochód torowy, jeśli chcesz tego typu samochód kupić sobie do miasta to jest bardzo zły pomysł.
Dlaczego?
Dlatego że ten samochód jest bardzo twardy, gdzie słowo bardzo twardy nie oddaje, tego jak on naprawdę jest twardy, jest bardzo sztywny, na tor jest idealny, na drogi, które są gładkie w Niemczech, Szwajcarii jest idealny, ale na polski wyryp, albo masz super mocny kręgosłup, albo chodzisz potem na rehabilitację, dosłownie tak to wygląda. Piękny kolor, nie wiem, czy to jest Miami Blue, czy dobrze kojarzę akurat ten kolor, to Ci którzy są pasjonatami marki mogą się w komentarzach wypowiedzieć. Powiem Ci, że do tej pory Porsche mi podpadało modelami, którymi do tej pory jeździłem, poza Turbo S nowym, którego z miesiąc temu pokazywałem i byłem zachwycony, więc chcąc nie chcąc, będę Turbo S porównywał do tego samochodu.
Ten samochód jest niezwykle efektywny, właśnie na torze, niestety, nie miałem okazji pojeździć nim na torze, żeby porównać czasy do tego typu samochodów i zobaczyć faktycznie jak to się sprawuje, niemniej śledząc to co mówi się o nim, to wynika, że faktycznie jest rewelacja, tam gdzie byłem w stanie wypróbować, to naprawdę, to jak on się zachowuje w zakrętach to jak on się klei w zakrętach, jest po prostu, no rewelacyjne, to się w głowie nie mieści.
Wizualnie jest to po prostu 911tka, jedyne po czym możesz poznać, że jest to mocniejszy model, GT3, to są takie nawiewy jak tutaj, one są z resztą w mniejszym modelu, GT4, po prostu samochód zasysa więcej powietrza, bo potrzebuje więcej chłodzenia. Mi się bardzo podobają te reflektory, jak one się świecą to są 4 takie bardzo ładne diodki, poza tym jest to, tutaj jak patrzymy, normalna 911tka, ten nowy model generalnie ma szersze nadkola, więc nie ma tutaj nic nadzwyczajnego poza tym, że są koła które się odkręca tak jak w wyścigowych, właśnie w Porsche Cup, czyli na jedną śrubę, co wiesz tak naprawdę jest swego rodzaju problemem, bo mało która wulkanizacja w Polsce ma śrubę do tego, żeby odkręcić tego rodzaju felgę.
Z tyłu bez problemu poznasz że to jest, GT3, albo że jest to samochód wybitnie sportowy przez to skromne skrzydełko, które ma generować docisk i faktycznie ten docisk jest potężny i pomimo 500KM, pomimo dużej mocy, która jest na tył, ten docisk daje taką robotę, że trzyma się to, naprawdę się klei. Tutaj 2 rurki wydechowe, mamy dyfuzor, no poza tym jest to normalna 911ka, są elementy właśnie aerodynamiczne, jak właśnie tutaj mamy skrzydełko, żeby lepiej nam docisnęło samochód, tak samo mamy tutaj w progach, to też tego typu rozwiązania generują większy docisk.
Wizualnie super fajny, super zgrabny, jak się do niego wsiada, poza widokiem do tyłu, można powiedzieć byłby to idealny samochód do jazdy na co dzień gdyby nie to, że jest tak niesamowicie sztywny. Jak też popatrzeć jeszcze tak ogólnie na tarcze hamulcowe, one nie wyglądają tutaj na jakoś specjalnie duże, jak porównać do Ferrari na przykład, ale jak już patrzysz na zaciski, to zaciski wyglądają fenomenalnie, generalnie ten samochód zatrzymuje się dosłownie w miejscu, tak to jest właśnie taka typowa torówka, gdzie depniesz hamulec i samochód staje w miejscu.
Co jest fajnego właśnie w tym modelu?
Pojedziesz na tor, mam znajomych którzy jeżdżą tym na co dzień po torze i mówią dosłownie tak, że jeżdżą tym samochodem powiedzmy 2 godziny i ten samochód ma na tyle skuteczne chłodzenie, że nie zagotuje mu się olej w skrzyni biegów, ani w chłodnicy, po prostu wsiadasz i jeździsz, jeździsz, jeździsz, więc to jest tutaj fenomenalne. Jest bardzo nisko zawieszony, co jest całkiem naturalne, ale ten plastik bardzo często się uszkadza przy wszelkiego rodzaju zjazdach, w garażu, na szczęście Porsche zrobiło coś takiego, że akurat to jest jedyna część w tym samochodzie, którą można kupić tanio, bo ten sam dół można wymienić, w tamtym roku to kosztowało w granicach 900 zł, podejrzewam, że dzisiaj to kosztuje więcej, ale gdyby Ci przyszło przy takich obtarciach wymienić cały zderzak, no to byłaby to kosztowna zabawa, a tutaj jest to o wiele prostsze.
Bagażnik jest naprawdę imponująco duży, jak widzisz zmieściłem tam do środka całą masę zgrzewek wody, więc na jakiś wyjazd jak najbardziej ten samochód się nadaje, ale to jest wyjazd nie po Polsce, a jeśli, to jechanie autostradą, tym samochodem to jest pomyłka, to nie jest samochód na autostradę. Mój strój może nie do końca się nadaje do tego samochodu, bo bardziej do Turbo S. Przy okazji pokażę Ci kluczyk, kluczyk jest w futerale oryginalnym Porsche i powiem Ci, że czegoś tu nie rozumiem bo ten kluczyk jest strasznie, ale to strasznie duży, wkładanie tego do kieszeni, wypycha tę kieszeń, wygląda to bardzo nieestetycznie, nie wiem dlaczego robią, tak duże te kluczyki, skoro marki inne mają w karcie dosłownie, wielkości karty kredytowej i jest to wystarczające.
Ale ok, popatrzmy na wnętrze.
Kierownica jest o lepsza jak w Caymanie GTS, gdzie jak pojeździłem tym Caymanem, to potem miałem odciski, jakoś to zrobili lepiej te obszycia, skóra, dobra to nie jest skóra tylko to jest alcantara, więc bardzo przyjemnie to tutaj leży tym razem w dłoniach, malutkie takie poręczne manetki. Plusem dla mnie tego samochodu, jako samochodu sportowego jest to, że wszystko tutaj jest mocno ograniczone, w sensie nie ma tony przycisków, jakbyś wsiadł do Mercedesa typu GT, gdzie jest milion przycisków, tutaj samochód jest skoncentrowany na tym, żeby jeździć.
Więc ekstrawagancja w postaci chronometru, ale ok, to jest powiedzmy tradycja Porsche, żeby pokazywać mierzenie czasu, skrzynia biegów, która wygląda jakby była ręczna, w sensie jest to malutka gałka, powiem Ci, że na początku się zastanawiałem jak się te biegi zmienia, w sensie, gdzieś się przyciska to sprzęgiełko, bo nigdzie tego nie było i dopiero po chwili, się zorientowałem, że trzeba przycisnąć z góry, żeby zmienić bieg i to jest jedyna rzecz dla mnie problematyczna tutaj, bo jak daje Drive, to jest ok, ale jak chcę szybko wrzucić na wsteczny, to jest zabawa bo muszę dać Drive, potem dać z powrotem na Park i potem przeskoczyć o jedno, więc jak szybko się chce zrobić jakiś manewr, żeby wycofać, to pod tym względem to mi się tutaj rozwiązanie nie podoba.
Bardzo szybkie podstawowe funkcje, wyłączenie ESC, kontroli trakcji, to 2 przyciski, regulacja sztywności zawieszenia i tutaj winda do podnoszenia przodu, no właśnie dlatego, że on jest tak nisko zawieszony jak się chce wjechać na parking czy jakaś gorsza droga, czyli w zasadzie wszędzie w Polsce, albo prawie wszędzie, to to się przydaje. Popatrz tutaj są fotele kubełkowe karbonowe, w ogóle jest to wersja Cup’owa, czyli z tyłu mamy tutaj okratowanie, czyli typowo wersja torowa po to, żeby szaleć, ale wnętrze jest wykonane, popatrz tutaj mamy alkantare.
Wszystko łącznie, z no każdy element który dotkniesz jest w alkantarze, tutaj skóra wysokiej jakości tu jest alcantara, tutaj skóra, po prostu jest tu naprawdę luksusowo, jest zacnie, aż nie pasuje żeby samochód torowy był tak dobrze wykończony, także to wielki plus. Trochę dziwnie jest jeśli chodzi o te wyświetlacze, bo kierownica zasłania te zewnętrzne, więc jak ja go teraz odpalę, odpala się z lewej strony tradycyjnie, tylko nie trzeba wkładać kluczyka, tylko jest po prostu przełącznik, jak ja go odpalę, to ja nie widzę tych 2 zegarów, czyli tutaj mamy zużycie paliwa…
Czekaj, bo wyłączę te nawiewy, też bardzo prosto jednym przyciskiem to się załatwia.
Ale tak, no dobra tutaj mamy zegar, tylko że w sumie tam mamy zegar, teraz jest 17:49, więc w sumie nie wiem po co to jest tutaj, no jest tak dorobione, nie wiem, może gdzieś to był opcjach można dokładnie sobie tam dać ciśnienie oleju, albo inny parametr, który jest dla nas cenny. Na wprost super, to co jest najważniejsze, czyli obrotomierz, jak się jeździ na automacie, to on go trzyma bardzo wysoko, potrafi go trzymać na 6, 7 nawet na 8000 obrotów, dlatego w mieście lepiej sobie używać manetkę. Niemniej jak jeździsz piątką powiedzmy na automacie, dodasz gazu, on w ułamku sekundy orientuje się, że chcesz przyspieszać i naprawdę, naprawdę, naprawdę przyspiesza.
Urok tego samochodu, jest jeszcze taki, że jest to wolnossak, więc jego trwałość powiedzmy, jest o wiele większa, dlatego że nie ma turbin, które trzeba mocno schładzać, mocno rozgrzewać, jest to po prostu o wiele prostsze. Nie słychać tego silnika aż tak bardzo w środku, jak się obejrzysz do tyłu, jest tu po prostu cała konstrukcja, cała klatka bezpieczeństwa, silnik jest tam głęboko schowany, w zasadzie jak się patrzy do tyłu to niestety nie widać praktycznie nic, ale to nie jest samochód, powiedzmy sobie szczerze, na miasto. Mamy tutaj wyłączanie start-stop, mamy podkręcanie układu wydechowego, od razu czuję wibracje jak dałem ten układ wydechowy, czyli to nie jest układ wydechowy, który jest w głośnikach, bo samochód zaczyna mi, po prostu czuję wibracje.
I ma tylko tryb Normal, Sport, Track. Powiem Ci, że na trybie Normal po Warszawie nie da się jeździć, po prostu tak tłucze, że jak ja przejeżdżam przez jakieś tory, jakiekolwiek są krzywe drogi, to siadam tak, bo po prostu tak mnie wytłucze, że to nie chodzi o to żeby wychodzić z samochodu obolałym.
Niemniej jest to cudeńko, naprawdę technologiczny majstersztyk, rewelacja!
Czy bym go kupił?
Nie!
Dlaczego?
Albo bym kupił Porsche Turbo S, albo bym poczekał na tę wersję, w wersji RS, bo jeśli już mieć i tak tak twardy samochód, to lepiej dopłacić te 300.000zł i mieć wersję GT3 RS, która zawsze była killerem GT3, bo GT3 jest po prostu GT3, a GT3 RS jest bardziej wyczynowym samochodem, jak ktokolwiek, cokolwiek po torach jeździł to wie też jak to wygląda.
Niemniej nawet powiem Ci, że nie wiem czy bym kupił GT3 RS, bo okej, gdybym miał wolny miliard złotych, to bym sobie może mógł kupić, bo by mnie to wtedy tak nie ruszyło, ale ja patrzę na moją BMW M3, które jest zrobione do jazdy torowej, zrobienie tego samochodu kosztowało mnie tam w granicach 270.000zł i za 270.000zł mam samochód, który jest szybszy od tego, jest szybszy od obecnej, czyli tak naprawdę poprzedniej wersji GT3 RS, mam to porównanie po torach Silesia Ring, na Poznaniu, mój samochód jest 3-4 sekundy szybszy.
A 3-4 sekundy to jest przepaść, więc wydawać 800.000zł za samochód, którym się boisz żeby nie wyjechać poza tor, w razie uszkodzenia, naprawa to jest pół roku, ogromne koszty, więc mam tutaj dylemat. Czy kupować tego typu samochód, którym pojedziesz na tor i niekoniecznie poszalejesz, a jak poszalejesz i jeszcze nie do końca dobrze jedziesz, coś się samochodowi stanie, jest przykro.
Gdybym patrzył stricte żeby mieć fajny samochód dla przyjemności, kupiłbym Turbo S nowego i byłbym przeszczęśliwy z tym samochodem, gdzieś tam pokażę link, obejrzyj sobie, jak w Toskanii jeździłem właśnie Turbo S. GT3 jest rewelacyjna, ale to jest wtedy jak masz naprawdę nadmiar pieniędzy i nie masz co z pieniędzmi robić, albo nikt Ci, nie powiedział, że lepiej sobie złożyć samochód typowo pod tor. Przejedziemy się jeszcze, zobaczymy jak to jeździ. I popatrz, jest tutaj malutki uskok i ja na tym uskoku już muszę kombinować, żeby go przejechać tak, żeby nie uszkodzić splittera z przodu.
Ale tu mamy kawałek prostego…
Nie zbiera się on tak jak turbo, w sensie to nie jest takie od razu łup odjechanie do przodu, on potrzebuje chwilę czasu, żeby się napędzić, ale jak już zaczyna jechać, to to się go nie da powstrzymać. Więc torowo już widzę, że trzeba go trzymać na wysokich obrotach, żeby z niego wycisnąć po prostu jak najwięcej. Wyprzedzanie czegokolwiek to jest po prostu zabawa, bo ten samochód połyka, zakręty to już w ogóle odlot, hamowanie, gdybyś był bez pasów i tak mocno hamuje, to podejrzewam, że można by się mocno zderzyć z przednią szybą dosłownie, bo naprawdę samochód staje w miejscu. Jego dźwięk nie jest wkurzający, tak jak to było w 718 GTS, jest ok.
Tutaj z boku jadą dziewczyny i patrzą co tutaj się dzieje, więc samochód też przyciąga wzrok. Ok, Porsche troszkę się rozmyło, wypuszczając całą masę samochodów niekoniecznie sportowych i tych Porsche trochę za dużo jeździ, więc już nie jest tak ekskluzywny samochód jak był kiedyś, jak jest dzisiaj Ferrari czy Lamborghini, ale w tym kolorze, z dźwiękiem tego silnika naprawdę, naprawdę jest zacnie. No trzeba tym po prostu pojechać na tor, bo miasto jest miastem, więc w ogóle nie jest do wykorzystania to, co ten samochód proponuje, a widzisz nawet po kamerze jak rzuca.
Nie no pod kątem przyjemności z jazdy to jest rewelacja, ale lepiej na torze, najlepiej na torze.
Dziękuje bardzo, hej!
Najchętniej komentowane