Marzyciele. (autor; Jacek Wiśniowski)

Przeczytałem przed chwilka co pewien Pan zrobił po wysłuchaniu jednego motywatora. Nie mając pieniędzy kupił dom na 100% kredytu, bo to było jego marzenie. Pracował nocami, żeby to samodzielnie wykończyć, kładł parkiet, płytki, robił meble. Jego marzenie się spełniło.
 
Można powiedzieć, och jaka cudowna historia.
 
A ja sobie pomyślałem, ale osioł.
 

 
Dlaczego?
Bo bierze kredyt na swoja zachciankę, na którą będzie musiał wydać jeszcze tone pieniędzy, których nie ma. Pracuje w nocy, przemęczony, po to żeby ten dom skończyć.
 
Bez planu jak kredyt spłacić, ot na huraaa z szabelką.
 
Powtórzę; głupota. Co innego gdyby ten dom teraz wynajał i miał z tego pasywny dochód.
 
Jak chcesz wybudować dom, to pomyśl, czy będzie Cię potem stać na opłaty z nim związane. Kredyt na zachcianki, to jest coś co doprowadza ludzi do depresji, stresu, grobu.
 
A gdyby nasz marzyciel, pomyślał o biznesie, jak ma wykorzystać swoje umiejętności do tego, żeby np założyć firmę budowlano remontową i wykańczać domy dla innych? I z tej firmy mieć pieniądze na to, żeby wybudować swój dom?

 
Pod wpisem z zarządzaniem czasem na Facebooku, jedna Pani napisała, ale skąd zarabiać, tyle skoro ona zarabia 13 zł/h.
 
Przepraszam bardzo, ale czyja to wina ile zarabiasz? Rządu? Parlamentu? wysokich podatków? tego że mieszkasz w Polsce?
 
Czy może to dlatego, że winisz wszystkich wokół, że "pracy nie ma". Że szef mi nie da podwyżki?
 
Jak nie ma pracy to ją sobie stwórz droga Pani.
 
Moja mama chodząc na etat do pracy, po godzinach szyła rękawiczki, żeby dorobić.

 

 

 

Sam założyłem firmę mając 16 lat bez doświadczenia, pieniędzy i nigdy mi nawet myśl nie powstała, żeby pójść na etat.
 

Cztery dni temu na konferencji jaką robiłem o pieniądzach jeden chłopak powiedział jak w 5 dni w okresie Święta Zmarłych zarobił 1200 zł na sprzątaniu grobów.
 
Jak pracujesz za 13 zł za godzinę, to pokazujesz swoje ograniczenie umysłowe, albo lenistwo.
Sprzątaczka, która do mnie przychodzi, zarabia 50 zł za godzinę.
 
Marzyciele i ich domy i samochody.
 
Nie wiem czy to gnuśność fizyczna, czy umysłowa. Jak masz takie marzenia jak ten Pan od domu i tak się zabierasz za ich realizacje, to obawiam się, że nie będziesz ani zdrowy, ani szczęśliwy, a na pewno będziesz bez grosza przy duszy.
 
Jeśli masz marzenie, to zastanów się czemu ono naprawdę ma służyć.
Potem usiądź i napisz na kartce jak to zrealizować, zrób plan.
I do roboty.
 
Jeśli myślisz tylko o tym, na co by tu pieniądze wydać, bo była 13skta, premia, dostałeś od mamy, to nigdy nie będziesz miał pieniędzy.
Jak będziesz realizował marzenia na zasadzie huraaa, pewnie częśc z nich osiągniesz, ale poniesiesz też straty, które mogą być znacznie kosztowniejsze.
Trzeba popatrzeć trochę poza horyzont i zobaczyć troche więcej możliwości.
 
Jacek Wiśniowski
 

{ 9 comments… add one }

  • Andrzej 12 listopada, 2015 10:04 pm

    racja, jak się chce coś zrobić i się stawia kroki w jasnym , przymyślanym celu to chyba trzeba być idiotą , żeby nie wyszło

    Reply edit
  • admin 16 listopada, 2015 12:20 am

    Często nie wychodzi, kwestia, żeby się nie poddawać, po byle przeszkodzie.

    Reply edit
  • Reznik 15 listopada, 2015 6:07 pm

    Hej, w jakim kraju założyłeś firmę mając 16 lat?

    Bardzo dobry wpis 🙂

    Reply edit
  • admin 16 listopada, 2015 12:19 am

    W Polsce.

    Reply edit
  • Reznik 16 listopada, 2015 11:22 am

    To nie trzeba mieć 18 lat?

    Reply edit
  • Przemek 17 listopada, 2015 1:53 pm

    Czesc mam takie pytanie jezeli mam duzo pomysłow do ktorych jedynie mi brakuje finansow na ich zrealizowanie to z kad mam wziasc je aktualnie prowadze male przedsieiorstwo budowlane ale ono aktualnie daje mi na zycie i oplacenie pracownikow plus czas ktory trace na nich aby ich szkolic  co tez daje mi wielka satyswakcje co mam robic pomozesz ?

     

    Reply edit
  • admin 21 listopada, 2015 11:41 am

    Obejrzyj mój filmik na youtube https://youtu.be/8ZPsm8qAMVc

    Reply edit
  • Michał 22 stycznia, 2016 7:47 pm

    Panie Jacku,

    Zgadzam się całkowicie z wpisem. Bardzo ważne jest aby mieć marzenia, kiedyś miałem okazję oglądać na youtubie film, który poruszył tematykę marzeń. Była to ankieta uliczna, której pytanie brzmiało: "Jakie masz marzenia?" co było dla mnie zaskoczeniem, po zapytaniu kilkunastu osób okazało się, że większość ludzi nie miała marzeń. Bardzo dokładnie uświadomiło mi to, że całe to zamieszanie  jakie jest wokół nas powoduje, że ludzie nie zatrzymują się nawet na chwilę i nie zastanawiają się nad swoimi pragnieniami i marzeniami. 

    Kredyty, pożyczki są bardzo dużym obciążeniem. Każdy dzień staje się dążeniem za $. Poświęcenie i czas jaki można by było przeznaczyć dla rodziny, pasję, odpoczynek staję się gonitwą i walką z następnymi ratami do spłaty. Dlatego dobrze jest informować społeczeństwo z jakimi konsekwencjami trzeba się liczyć przy zadłużaniu się.

    Wyznaję zasadę nie wydaję więcej niż mam.

    Jeżeli chodzi o narzekanie na płacę, pracę itp, to tylko zależy od każdego z osobna, sam osobiście kiedyś czasami się łapałem na takim podejściu. Najważniejsze jest aby się nie poddawać w dążeniu do celu. Nic tak nie zmienia człowieka jak doświadczenie jakie się zdobywa podczas procesu polepszania życia. Podejmowałem decyzję, które przez inne, nawet bliskie mi osoby były uważane za niepoważne. Jak się później dowiedziałem te osoby później pozytywnie mi zazdrościły, że się nie bałem i z odwagą zmieniałem pracę. Dzięki temu postępowaniu same z czasem się odważyły i podjęły decyzje, które na lepsze zmieniły ich życie i warunki 🙂

    Często jest tak, że to co robimy może być przykładem dla innych, i właśnie to co lubię i cenię w Pana materiałach jest to że swoim przykładem, postępowaniem zachęca Pan ludzi do zmian. Dlatego życzę wytrwałości w działaniu.

    Pozdrawiam Michał

    Reply edit
  • Rogerthat 5 stycznia, 2018 10:58 pm

    Pierwszy mój biznes i póki co wychodzi, wiem że porażki uczą, ale mam nadzieję, że nie będę musiał tego przechodzić na własnej skórze. ( w aspekcie zamykania biznesu ) Statystyka jest bezlitosna, większość firm pada. Jakieś 90 % po kilku latach. 

    Reply edit

Leave a Comment