Hej, słomiany zapał, co zrobić, żeby go nie mieć?
Pierwsza sprawa jest związana z tym na ile tak naprawdę Ci zależy na tym, co wymyśliłeś, że chcesz zmienić w swoim życiu, bo może chcesz dodać jakiś nowy nawyk, a może pozbyć się czegoś starego, zacząć zmianę, jeśli chodzi o swoje odchudzanie, może jeśli chodzi o naukę języka, może o zarabianie, ale kwestia jest, jak duża jest twoja motywacja, żeby Ci się w ogóle chciało to robić.
Bo może obejrzałeś jakiś program w telewizji i doszedłeś do wniosku, że zacznę się uczyć języka, będę podróżować, tylko że mija tydzień czasu i ta myśl Ci po prostu wyparuje z głowy, bo twoja motywacja… Nie miałeś odpowiedniego „dlaczego” chcesz to zrobić. Więc jeśli sobie wymyślisz naprawdę duży powód, jeszcze taki, który będzie wpływał na twoje emocje, to nie będziesz mieć problemu z tym, żeby się szybko uczyć. I podam Ci tu jako przykład mojego kolegę…
Czekaj, bo tu kamerzystę atakuje osa, będzie zaraz wesoło, widzisz, teraz jest motywacja na ile ważne jest to, żeby nakręcić ten filmik i żeby osa nie ugryzła.
Mam takiego kolegę, który nauczył się kiedyś bardzo szybko angielskiego, bo miał dobrą motywację, dlatego że spotkał dziewczynę, która mówiła tylko i wyłącznie po angielsku. Więc widzisz, jest zupełnie inna motywacja, jeśli Ty się chcesz dogadać, naprawdę się chcesz dogadać, a jest inna „Nauczę się, bo może kiedyś gdzieś tam pojadę i będę tego potrzebował…” Jest zupełnie inna sytuacja. Tak samo przykład zarabiania pieniędzy:
Wymyślasz sobie, że będziesz milionerem, tylko tak naprawdę Ty nie wiesz co to znaczy być milionerem, nie masz wyobrażenia do czego i co nawet z tymi pieniędzmi będziesz robić, tylko „Będę milionerem”, takie puste słowo. I nie idą za tym żadne działania, no bo jakie mają iść za tym działania skoro nie masz potrzeby tak naprawdę wewnątrz, takiej silnej, emocjonalnej, dlaczego Ty to masz zrobić. I też podam Ci przykład jednego mojego znajomego, który został milionerem po tym, jak mając 18 lat dowiedział się, że będzie miał dziecko.
Więc wtedy mu się w głowie poprzestawiało, bo do tej pory był nastawiony na łatwe, przyjemne życie, a teraz myśl taka „Kurczę, będę ojcem rodziny, muszę coś zrobić, żeby temu dziecku dobrze się żyło.” I chłop się wziął po prostu za robotę, a wziął się na tyle skutecznie za robotę, że w przeciągu kilku lat został milionerem. Odpowiedni powód „dlaczego” to zrobić. Widzisz i tak jest dokładnie ze wszystkim w twoim życiu, jeśli nie masz odpowiedniego powodu, nie będziesz tego robić. Kolejna sprawa to nie jest kwestia wyobrażania sobie tego, że Ty będziesz tym milionerem, czy wyobrażania sobie, że Ty znasz ten język obcy, tylko wyobrażenia sobie, co się stanie, jeśli Ty tego nie zrobisz.
Czyli poznałeś tę fajną dziewczynę, która mówi tylko po angielsku i jak Ty sobie teraz, a bardzo łatwo sobie wyobrazić, że nie jesteś w stanie się z nią dogadać, nie jesteś w stanie zrozumieć, co ona Ci ma do powiedzenia, Ty nie jesteś w stanie przekazać swoich emocji, to ona odejdzie. Więc jak pojawia się w twojej głowie myśl taka, że ona odejdzie, to Ty wtedy naprawdę masz mega motywację do tego, żeby się uczyć. Tam nie zadziała na Ciebie taka motywacja, że wyobrażasz sobie, jak będziecie na ślubnym kobiercu, albo za 50 lat będziecie mieć stado wnuków, to na Ciebie nie zadziała, a zadziała na Ciebie negatywne w tym momencie wyobrażenie czegoś, co się może złego wydarzyć.
W przypadku tego kolegi, tego milionera, on sobie wyobraził, że jeśli on nie zacznie pracować, jeśli on nie zacznie tworzyć dochodu, to po prostu nie będzie w stanie utrzymać tej rodziny, być może sobie wyobrażał, że to dziecko zostanie oddane gdzieś tam do jakiegoś przytułku i to działało mu na wyobraźnię, że chłop zasuwał ile się da.
Więc widzisz, po pierwsze, po co Ty to chcesz robić i dlaczego. Po drugie, wyobrażenie sobie negatywne w małym odstępie czasu, co złego się stanie jak Ty nie będziesz tego robić. To nawet kwestia odżywiania, powiedzmy że masz 20kg nadwagi, chcesz schudnąć, twoje wyobrażenie jest takie, że będziesz mieć tam wagę taką, jaką miałeś 10-15 lat temu, ale generalnie chcesz schudnąć 20kg. Tylko tak naprawdę dlaczego? Jeśli nie masz odpowiedniego „dlaczego”, to niema powodu, żeby w tym stanie zostać, żeby po prostu się wysilać, żeby nie jeść tych rzeczy, które lubisz, żeby po prostu zacząć ćwiczyć, niema powodu.
Ale jeśli lekarz Ci powie, że jeśli nie schudniesz tych 20kg, to w przeciągu roku masz 100% gwarancję, że dostaniesz zawału i raczej z tego nie wyjdziesz. Więc zaczyna Ci to działać na wyobraźnię, że musisz zacząć coś robić ze sobą, bo inaczej po prostu zejdziesz z tego świata. Jest zupełnie inna motywacja, jak wyobrażenie sobie tego, że będziesz szczuplejszy o 20kg, gdzie być może nawet nie jesteś w stanie do końca wyobrazić sobie jak to może wyglądać.
Więc co do słomianego zapału, popatrz jak to było do tej pory w twoim życiu, co robiłeś, a czego nie robiłeś i jakie są tego konsekwencje. Zacznij też robić, też Ci mocno to ułatwi, jak nie będziesz od razu podejmował tego całego wyzwania, tylko podzielisz sobie, czyli masz jakiś tam cel, jesteś tutaj, masz jakiś tam cel, powiedzmy te 20kg, więc chodzi o to, żebyś miał wyznaczone kroki, które Cię doprowadzą do tego celu. I twoim celem w tym momencie tak naprawdę nie jest to, żeby być tutaj na samym końcu, tylko żeby zrobić ten pierwszy krok.
Czyli codziennie zaczynasz ćwiczyć powiedzmy 15min i codziennie będziesz zwiększać o minutę te ćwiczenia, to jest twój cel, to jest to, co Ty masz robić codziennie. Nie to, że za rok będziesz w tym miejscu, to jest zbyt trudne w tym momencie dla Ciebie do ogarnięcia, że Ty będziesz tam za rok. W przypadku zarabiania pieniędzy, dzisiaj zrobię coś, żeby zarobić extra 100zł. Co dzisiaj mogę takiego zrobić, żeby zarobić 100zł? Może to jest coś na czym oszczędzisz pieniądze, a może nie wiem, zaczniesz pisać książkę, może zaczniesz handel w internecie, może zaczniesz sprzątać mieszkania, może zaczniesz remontować mieszkania, może zaczniesz budować domy, ale chodzi o to, że zaczniesz myśleć, co by tu zrobić, żeby to dzisiaj się stało.
Nie, że Ty będziesz milionerem za rok, czy za 3 lata, tylko co ty dzisiaj zrobisz, żeby dojść do tego twojego dużego celu. Mam nadzieję, że to jest jasne i zrozumiałe. Tak, to może konkurs tradycyjnie jakiś zrobimy. Bardzo dużo w tym temacie odkładania na później jest w książce mojej „Rusz Dupę” i w książce „Lepszy”, więc te osoby, które napiszą w związku z tym najciekawsze komentarze, pakiet książka „Lepszy” i książka „Rusz Dupę” dla 3 osób, za tydzień opublikuję pod tym filmem.
Dziękuję bardzo, do usłyszenia!
Najchętniej komentowane