Hej, 1200+, nie 500+, a 1200+, nie jest to program rządowy, ale jest to sposób na zarabianie do końca twojego życia na automacie, do tego twoje dzieci będą zarabiać w ten sposób co Ty zrobisz na automacie i twoje wnuki, więc jeśli Cię to interesuje to posłuchaj do końca. Tym bardziej, że najpierw ogłoszę konkurs, który też powinien Cię zainteresować, bo w konkursie jest do wygrania 10000 zł. Jak 10000 zł wygrać? Potrzebuję reklamę tej książki, a Ty być może potrzebujesz 10000 zł. Więc to jest książka, Ci, którzy oglądają wiedzą, że jest to książka, która ukazała się miesiąc temu. I w zasadzie zostało mi już tylko 1000 sztuk tej książki ale będę robić niedługo dodruk i będę potrzebować na wrzesień/październik reklamy. Ponieważ jestem wygodną osobą, zamiast iść do agencji reklamowej, filmowej myślę, że jeśli Tobie dam opcję taką żeby zarobić 10000 zł, to jest to dla Ciebie fajniejsze, niż to żebym zapłacił jakieś tam firmie.
Trzeba zrobić reklamę tak jak w telewizji. Wiesz jakie są reklamy w telewizji, więc po prostu taką reklamę te książki potrzebuję, nic więcej, prosta sprawa. Kto może w tym wziąć udział? Nie ma dla mnie znaczenia, czy masz 3 lata czy 50 lat ważne tylko żebyś był subskrybentem tego kanału, bo jak będę ogłaszał wyniki, to sprawdzę czy jesteś subskrybentem i sprawdzę czy Ty tę książkę kupiłeś. Czyli osoby, które tę książkę kupiły i subskrybują ten kanał mogą wziąć udział w konkursie. I gdzie tę książkę można kupić? Na stronie „sukces.pl/jak”, zresztą w opisie na dole jest też link, gdzie można ją nabyć. Sądząc po opiniach książka jest bardzo dobra. Na czym to będzie polegać? Nagrywasz filmik, wrzucasz gdziekolwiek internet i podsyłasz link tutaj na dole w komentarzu. Ja te filmy będę oglądać i po miesiącu, bo jest miesiąc czasu, cały sierpień, po miesiącu, czyli na początku września, wybiorę 10, moim zdaniem, najlepszych filmików i te 10 filmików będzie reklamowane na Facebooku przez 7 dni i każdy dostanie tyle samo pieniędzy na te 7 dni jako reklama i zobaczymy, który będzie najlepiej działać. I ten, który będzie najlepiej działać, nie ja ocenię, tylko po prostu osoby, które będą książkę zamawiać, bo klikną na tę reklamę i skoro kupią, to znaczy, że ta reklama działa, a po to to właśnie robimy, tak, ja to po to robię.
Potrwa to mniej więcej 7 dni i podejrzewam, że koło 10 września będę mieć już wyniki i w połowie września zaproszę kogoś tutaj przez kamerkę, żeby powiedział jaką reklamę zrobił, wręczę 10000 zł, myślę, że wszyscy będą zadowoleni. Te pozostałe 9 osób dostaną też nagrody pocieszenia, które są też wartościowe, więc myślę, że warto. Ci, którzy nie wygrają, a tylko filmik nakręcą to i tak skorzystają przez to, że przeczytają tę książkę, bo jak do tej pory jak czytam opinie, to jak ktoś przeczytał tę książkę, to się dużo głowie zmienia, mało tego, ludzie znajdują pieniądze na ulicy i w ogóle dobrze im robi jeśli chodzi o myślenie na temat zarabiania pieniędzy i te pieniądze faktycznie się u czytelników pojawiają. Ok, temat 1200+, wrócę mniej więcej 10 lat wstecz, mam kolegę, który ma taką fajną pracę gdzie pracuje 3 do 4 miesięcy w roku, a przez resztę roku realizuje się. Ma swój biznes i ten biznes jest sezonowy i tak sobie wymyślił, że będzie pracował tylko maksymalnie 4 miesiące w roku. Jednego roku wymyślił sobie właśnie, że napisze książkę. Napisał książkę, kiedyś byliśmy na nartach i pytam się jak tam ta książka się sprzedaje, a on mówi: „Wiesz co Jacek, sumie tak do końca nie wiem, ale w tamtym miesiącu…” A było to już z rok po tym jak ta książka była wydana, mówi do mnie: „Wiesz, w tamtym miesiącu dostałem od wydawnictwa wypłatę 3000 zł” 10 lat temu tak było, więc sobie myślę, no nieźle to brzmi. Bo wiem, że on poświęcił 3 miesiące czasu na to, żeby tę książkę napisać i dostaje 3000 zł miesięcznie, nie robi przy tym nic, absolutnie nic.
To teraz długa historia. Byłem kilka lat temu, a to już też było z 8 albo 7 lat temu, na szkoleniu u jednego polskiego guru od marketingu i na tym szkoleniu pokłóciłem się z nim odnośnie pasywnego dochodu, bo on twierdził, że nie ma absolutnie takiego czegoś jak pasywny dochód, bo zawsze trzeba coś robić. Jakoś nie uwierzył do tej pory w moje argumenty, więc powiem Tobie, bo on uważał, że pasywny dochód zawsze wymaga jakiegoś tam wysiłku. Ok powiedzmy, że jest kilka opcji na to, jak uzyskać pasywny dochód bez wysiłku, chociażby wynajmując mieszkanie, ale nie, że Ty sam nie wynajmujesz, tylko przez firmę pośredniczącą, bo wtedy po prostu przychodzi Ci wypłata na konto. Sławek Muturi, z którym wywiad kilka lat temu, jego firma się właśnie takimi rzeczami zajmuje, więc ja zlecam tej firmie i mi po prostu co miesiąc przychodzi wypłata, prosta sprawa. W przypadku książki działa to dokładnie tak samo. Jeśli dasz ją do wydawnictwa, to wydawnictwo po prostu co miesiąc Ci wypłaca pieniądze za sprzedaż tego. Tylko, że jak dasz książkę do wydawnictwa, zaraz dojedziemy do tego, że nie musisz pisać książki żeby móc na niej zarabiać, spokojnie. Z wydawnictwami jest tak, że wydawnictwo od książki, która sprzedaje się za jakieś tam 30 parę złotych to wydawnictwo da Ci 2 zł może 3 zł od sztuki, więc nie jest to specjalny biznes, ale książkę można samemu wydać.
Można samemu wydać i to nie tyle na Polskę, bo Polska jest dość małym krajem, czytelnictwo jest w Polsce niespecjalnie oszałamiające, ale książkę możesz wydać w języku angielskim, nie musisz znać języka angielskiego, żeby wydać książkę po angielsku, zaraz do tego dojdziemy. Być może wiesz, albo i nie wiesz, jest taki serwis jak Amazon i jest dział Amazon Kindle, nie wiem jak to się tam wymawia, Kindle, niech będzie Kindle. I tam można wysłać książkę w formacie PDF i ta książka będzie widoczna dla ludzi na całym świecie. I może ją kupić zarówno Hindus, jak i Amerykanin, jak i Anglik, jak i Polak, nie ma problemu, mało tego, jak się tam kliknie w jedno miejsce, to nie tyle przyjdzie książka do Ciebie w formie jako PDF właśnie, czy jako EPUB, czy jakoś tam elektronicznie, ale jak sobie klikniesz w odpowiednie miejsce, to przyjdziecie książka pięknie wydrukowana. Można? Można! Tylko teraz tak, jak tę książkę zrobić jak nie umiesz pisać? Widzisz, ja nie umiem pisać, chyba, ale skoro napisałem dwie książki, które są bestsellerami to chyba jednak coś tam chyba wiem na temat pisania, tym bardziej, że obie książki są bestsellerami. Tej książki sprzedałem 20000 sztuk przez 2 lata, tej książki sprzedałem 5000 za półtora miesiąca, więc obie mają status bestsellera.
Co w związku z tym? Tej książki w tym momencie sprzedaje po kilka sztuk miesięcznie i takie na tej książce zarabiam i zarabiam może nie jest to w procentach mój zarobek, bo zadbałem o to, żeby ta książka była, zresztą ta i ta, żeby dawała mi pasywny dochód. Napisanie tej książki zajęło mi 10 dni i ta książka będzie przynosić dochody i dla mnie, wiesz, to niby nie są jakieś tam szalone dochody, ale na opłaty rachunków, na opłatę przyjemności, podróży wystarczy i na tym będą zarabiać jeszcze moje dzieci i moje wnuki, bo wystarczy, że sprzeda się kilka sztuk dziennie i ja mam umowę podpisaną z firmą wysyłkową, książki są dodane na rozmaite strony, na których ja tam nie muszę nic robić przy tych stronach, tylko informacja o tym, że książka została sprzedana idzie automatycznie do firmy, która to wysyła i ja nawet nie wiem, że ktoś kupił tę książkę, znaczy jak patrzę na raporty sprzedażowe, to widzę, że książka się sprzedała i dla mnie jest to w 100% pasywny dochód, dla moich dzieci będzie to w 100% pasywny dochód. Moi potomkowie jeszcze do 70 lat po mojej śmierci będą mieć dochody z tej książki. Dlaczego tylko do 70 lat? Dlatego, że po 70 latach wygasają prawa majątkowe do książki.
Co to znaczy? To znaczy, że jeśli na przykład była napisana książka pod tytułem „Ania z Zielonego Wzgórza” albo została napisana „Biblia”, która została napisana wieki temu, Ty możesz dzisiaj wydać „Biblię” i ją sprzedawać i jest to w 100% legalne. „Biblia” to jest najlepiej sprzedająca się książka na świecie. Myślę, że już zaczyna Ci się pojawiać pomysł skąd to mieć pasywny dochód bez żadnej pracy, nie musisz umieć pisać, możesz znaleźć książkę typu „Ania z Zielonego Wzgórza” i wydać ją jako odnowa i sprzedawać. Oczywiście trzeba by umieć sprzedawać, trzeba by umieć znaleźć firmę logistyczną, umieć zrobić ładne opakowanie, poustawiać reklamy, żeby po prostu to wszystko się kręciło, bo może sprzedawać tylko dwie książki dziennie, jak nic nie będziesz robić, tylko po prostu wystawisz to w serwisach, które sprzedają książki, do księgarni dasz, dwie dziennie jesteś w stanie spokojnie sprzedać. Jak dwie dziennie książki sprzedajesz to miesięcznie przy self-publishing’u, czyli nie przez wydawnictwo tylko jak sam to wydajesz, miesięcznie spokojnie masz tego 1200 zł bez ruszania palcem przy jednej książce, tylko przy jednej książce, a co dopiero mówić jak Ty uruchomisz reklamę, jak się trochę tym bardziej zajmiesz, to wtedy te dochody rosną i rosną drastycznie.
Więc myślę, że już dało Ci trochę do myślenia, jak można na tym zarabiać, jest jeszcze dużo tam rzeczy do mówienia, wiesz nie jestem w stanie Ci powiedzieć detali, ale ponieważ wiele osób mnie o to pyta, to wymyśliłem, że zrobię szkolenie na ten temat i mogę Cię nauczyć jak to zrobić. Czyli jak nie umiesz pisać książki, jak zrobić, żeby tę książkę napisać. Jak nie chcesz pisać książki, a chcesz na niej zarabiać, to też Ci powiem jak to zrobić, żeby stworzyć bestseller i żeby się doskonale sprzedawał, jak to wszystko zautomatyzować, jak to zrobić żeby to sprzedawać na cały świat, a nie tylko na Polskę. Więc jeśli taki temat interesuje, kurs będzie trwać 5 dni, zacznę go za tydzień, będzie trwać 5 dni i codziennie zrobimy sobie konferencję Live, ja tam będę przez godzinę opowiadać właśnie jak się to wszystko robi. Wystarczy, że to wszystko skopiujesz i daje Ci 60 dni gwarancji satysfakcji, jeśli uznasz, że to co tam powiedziałem – nie działa, zgłosisz się do mnie po 60 dniach, to Ci zwrócę wpłatę, więc myślę, że wszystko to brzmi dla Ciebie interesująco. Jeśli brzmi to dla ciebie interesująco, to ile to kosztuje? Na dzień dzisiejszy ten kurs będę sprzedawać za 700 zł, ale zobaczę za miesiąc, za dwa jakie będą opinie będą dobre, no przykro mi ale, cenę podniosę, bo jak ktoś będzie, a nie ktoś, jak większość osób będzie zarabiać po kilka, kilkanaście tysięcy miesięcznie, to nie mogę sprzedawać tego tak tanio, na razie na test damy cenę 700 zł za ten pięciodniowy kurs, zobaczymy co się będzie dziać. Jak ten kurs zamówić? Jak wejdziesz w opis, w opisie podaję numer konta bankowego do mojej firmy, jak tam wpłacisz, wyślę Ci potem maila z linkiem, gdzie będziesz mieć dostęp do konferencji, jak ten kurs skończymy, to zrobię to w formie nagrania na DVD albo na pendrive’a jeszcze zobaczę, jak to dokładnie zrobię i wyślę Ci pocztą, także będziesz mógł tego korzystać do bólu.
Myślę, że Cię zainteresowałem, znaczy widzisz, to nawet nie o to chodzi, chcę Ci pokazać, że są możliwości na uzyskiwanie pasywnego dochodu bez jakieś tam nadzwyczajnej wiedzy, tylko jest kwestia myślenia ten temat, jakby to zrobić. Jak będziesz myśleć właśnie o tym „JAK MIEĆ PIENIĄDZE” i do tego „RUSZ DUPĘ”, to potem są z tego efekty. I po co Ci to? Widzisz, tak naprawdę dla spokojnego snu, bo nawet jeśli chodzisz do pracy na etat i zarabiasz te swoje 2500 zł, czy niech będzie 3000 zł, to jeśli by Ci wpadło te 1200 zł dochodu miesięcznie i to nie z tego, że musisz postarać się o potomka, albo dwóch potomków, żeby Ci państwo dało pieniądze, to jest według mnie lepsza metoda, ale zrób jak uważasz, jeśli Cię to interesuje, w opisie masz informację jak się zapisać. Dziękuję bardzo, hej!
<wpis ten jest transkrypcją z wyżej umieszczonego video w związku z tym w tekście pojawić się mogą błędy językowe, powtórzenia itp. >
chce kupić ksiązke. 23 sierpnia, 2019 2:29 am
CHCE WIEDZIEĆ JAK MOGĘ SOBIE POMOC ABY MI SIĘ ZYŁO LEPIEJ.