Odkładanie na później | Jacek Wiśniowski blog | transkrypcja

Podcast – Słuchaj na SoundCloud lub iTunes:
https://soundcloud.com/sukcespl/odkladanie-na-pozniej

Hej, opowiem ci o odkładaniu na później. Jestem właśnie w samolocie wracam z Filipin, więc mam trochę czasu, żeby zrobić takie nagranie, skończyłem właśnie czytać taką książkę "Siła woli", jest tam mnóstwo faktów, nie jest to książka łatwa do przeczytania, bo trzeba nad nią trochę pomyśleć, ale jak najbardziej mogę ci polecić.
Ta książka przypomniała mi kilka spraw, których wcześniej nie miałem ci okazji powiedzieć. Co do odkładania na później, słuchaj jest tak, że 95 procent ludzi według ankiet, różnych badań odkłada na później, 95 procent, no podejrzewam, że te 5 procent, no po prostu w tych ankietach kłamie, więc niestety, każdy z nas odkłada na później tylko, że jedni są większymi odkładaczami a inni mniejszymi.

Pięćdziesiąt procent ludzi notorycznie, po prostu nałogowo, odkłada rzeczy na później a są tacy, którzy no wolą sobie z tym trochę bardziej radzić. Więc ja podam ci może w miarę proste sposoby na to, jak sobie z tym poradzić.
Słuchaj, tak naprawdę wydaje mi się, że największy problem jest w tym, jeśli wszystko masz w głowie i nie potrafisz wziąć się za robotę, bo to cię wszystko przytłacza, ja mam prostą metodę, ja w głowie nie trzymam rzeczy do zrobienia, mam zeszyt, jak jestem w podróży mam do tego odpowiedni notatnik, wszystko, co mam do zrobienia ja sobie odnotowuje, wszystkie pomysły, wszystkie zadania, wszystkie rzeczy do zrobienia ja to sobie zapisuję, jak przeleje to na kartkę, to głowa się jakby oczyszcza. Tak wtedy można spokojnie z tym, co jest zapisane, przejść do planu i zacząć to powoli realizować.

Jest taka metoda GTD (Get this down) Allena, on to zrobił wiele lat temu, jest na ten temat książka, napisał o tym książkę, robił na ten temat szkolenia. To jest właśnie metoda na temat radzenia sobie z ogromną ilością zadań, które potrafią niektórym zawalić biurka setką papierów, spraw do 'nieprzerobienia'. I on opisuje w tej książce jak sobie z tym radzić, wiesz co, ja bym tutaj z tej książki dwie fajne rzeczy. Jedna rzecz była taka, jak mam coś do zrobienia, co mogę zrobić w przeciągu 2 minut, czyli patrzę na tą moją listę, jak to mogę zrobić od razu, to po prostu biorę to i od razu robię i wtedy wiele zdań po prostu bardzo szybko można wykreślić z tej listy i posuwa się człowiek bardzo szybko do przodu.

Druga sprawa to jest posiadanie albo szafek odpowiednich albo takich koszulek na dokumenty, gdzie masz przynajmniej na najbliższe 3 miesiące poukładane, co w tym dniu robisz, czy masz jakieś spotkania i to wszystko jest poukładane, to możesz robić tak samo przez komputer, mnie się komputer zupełnie nie zgadza, nie pasuje to, mimo że dużo pracuję na komputerze, jak sobie to wkładam do jakiś koszulek lepiej sobie radzę z zadaniami, bo widzę o tutaj coś tam jest, tam jest cos do zrobienia.
Powiem ci jak fajnie z odkładaniem na później radzą sobie osoby, które muszą sporo pracować, bo od tego zależy ich być albo nie być zarobkowo, pisarze.

U pisarzy jest różnie, ja ci powiem jak to jest z pisarzami, którzy są najbardziej płodnymi pisarzami Otóż najbardziej płodni pisarze, robią coś takiego, że mają po prostu założone stałe godziny pracy, jedni mają powiedzmy zaraz po wstaniu pracują, inni mają w południe, inni wieczorem, ale zawsze mają powiedzmy godzinę, albo 3 godziny, albo jakiś tam wymierzony czas, kiedy siedzą przy biurku i pracują. Wręcz są niektórzy tacy, którzy mierzą dokładnie ile mają napisać słów czy zdań, czy wyrazów w danej przestrzeni czasowej, wtedy się po prostu tak koncentrują się, żeby po prostu zacząć to robić.
Umysł ludzki jakoś tak ciekawie działa, żeby poprawić swoją skuteczność, żeby poprawić swoją samokontrolę, bo tak naprawdę to jest kwestia samokontroli, to dobrze jest mierzyć, znaczy to nie jest dobrze to jest genialnie. To jest genialnie, jeśli będziesz mierzył to, co robisz. Jak to robić? Wiesz, co ja w swoim życiu mam kilka spraw, którymi się zajmuję i z każdej tej dziedziny mam jakąś tam tabelkę w Excelu, gdzie sobie zapisuję pewne dane i ja wtedy dzień po dniu wiem, czy ja idę do góry, czy ja idę na dół.

Ok, ale powiedzmy na przykładzie odchudzania, gdybym się odchudzał robił bym w ten sposób, że mierzyłbym sobie wagę, jeśli ja na przestrzeni miesiąca czy dwóch miesięcy widzę, czy ten wykres idzie w dół, czy do góry, to ja wtedy wiem, jakie robię postępy albo, jakich postępów nie robię, gdybym się intensywnie uczył języka to tak samo zapisywałbym dziennie ile słówek się nauczyłem i wtedy na przestrzeni jakiegoś tam okresu czasu jesteś w stanie określić sobie czy się rozwijasz czy się cofasz,
Dobra samolot zaraz, bo już słyszę komunikat wystartuje, bo wolałem nagrać to teraz, bo jak będziemy w powietrzu to będzie taki hałas, ze nie będzie słychać. Ale to przy okazji mogę ci pokazać jak wygląda biznes klasa, bo stąd lecę najpierw do Abu-Dhabi a potem do Europy. Pani właśnie mnie przegania potem opowiem, pokaże ci jak wygląda biznes klasa, może nie miałeś okazji, popatrz tu jest miejsce do siedzenia a nawet do spania, bo dostaje się fajny kocyk, czeka na później, słuchawki standard, ale dostaje się jeszcze takie coś, czego nie dostaje się gdzie indziej.

Myślę, że całkiem przyjemne miejsce, zaraz pokaże ci, co to dokładnie jest, taki bajer do spania, tutaj jakieś inne gadżety, skarpetki, jakieś kosmetyki, kosmetyki i pewnie sprzęt do mycia zębów i jeszcze, muszę sobie pomóc zębami, też ciąg dalszy kosmetyków, bardziej to dla pań. Widzisz tak wygląda pierwsza klasa, biznes klasa dokładnie. Życzę tobie, żebyś ty sobie w przyszłości polatał czymś takim, bo na długich dystansach możliwość wyspania się, coś fantastycznego, cena … ale wiesz wszystko jest dla ludzi.

<wpis ten jest transkrypcją z wyżej umieszczonego video w związku z tym w tekście pojawić się mogą błędy językowe, powtórzenia itp. >